Otto |
Wysłany: Pon 14:41, 02 Kwi 2007 Temat postu: Dowcip rumuński z lat osiemdziesiątych: |
|
Milicjant zatrzymał w Bukareszcie parkę in flagranti. Odbywa się rozprawa przed sądem. Dziewczyna dostała dwa lata za uprawianie nierządu, chłopak - trzy lata za stręczycielstwo, a milicjant - pięć za nielegalne przerywanie ciąży. Nic dodać, nic ująć. |
|